Starty w rajdach pustynnych to bardzo skomplikowane organizacyjnie i logistycznie przedsięwzięcia, które pochłaniają ogromne fundusze. Generalnie, sport ten polega głównie na przygotowaniach i poszukiwaniu sponsorów. Niektórzy mówią, że szczęście sprzyja przygotowanym. A nie da się przygotować do tak dużego przedsięwzięcia, jak start w maratonie pustynnym, bez wsparcia wielu ludzi i sponsorów. Zatem, w tym właśnie miejscu dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam przygotować się i wystartować w 22 rajdzie El-Chott.

Na pierwszym miejscu szczególnie dziękujemy Robertowi Sienkiewiczowi, który miał z nami jechać, ale zatrzymały go sprawy rodzinne. Nie zmieniło to jednak jego zaangażowania w przygotowania i muszę przyznać, że bez jego udziału pewnie całe przedsięwzięcie nie doszłoby do skutku. Mamy nadzieje, że przy kolejnych rajdach nic już go nie zatrzyma. Dziękujemy Pawłowi Grotowi, właścicielowi firmy G&G Studio, za istotny wkład finansowy w sukces Desert Racer Team. Nasz zespół otrzymał także znaczne wsparcie finansowe i barterowe, od firm Shell Polska i ZUH Sosnowski.

Nie można przecenić wkładu w nasz sukces firm, które zaoferowały nam wszechstronną pomoc, począwszy od wkładu finansowego, poprzez udostępnienie nam swoich produktów, aż do pomocy organizacyjnej, logistycznej i medialnej. Tu chcę podziękować:

Krzysztofowi Franciszewskiemu – właścicielowi firmy Wyprawa4X4 za fachową pomoc, ogromną wiedzę i doświadczenie, z którego mogliśmy korzystać oraz za wyposażenie auta w pewne elementy, bez których nie dałoby się dotrzeć do mety rajdu El-Chott,

Michałowi Horodeńskiemu, twórcy ClubMud.pl oraz wydawcy dwumiesięcznika Wyprawy4x4 za wyposażenie nas w doskonałej jakości intercomy Firmy Terratrip i wszechstronną pomoc organizacyjną i medialną,

Firmie Orbis-Transport, która od trzech lat niezmiennie wspiera nas oferując szeroką pomoc logistyczną,

Firmie PPH Janpol, za przekazanie nam na ekstremalny test pustynny bieżnikowanych opon firmy Wolf, na których przejechaliśmy cały rajd i sprawowały się doskonale,

Firmie Bimarco, za wyposażenie naszego auta w siedzenia kubełkowe Futura, które sprawdziły się rewelacyjnie,

Maćkowi Chełmickiemu, właścicielowi firmy rajdy 4x4 za wyposażenie naszego auta w elementy zawieszenia Super Pro, zaoferowanie nam ogromnej pomocy i wysłanie z nami samochodu serwisowego, a także obsługę fotograficzno-medialną w czasie rajdu,

Thomasowi Lampertowi, właścicielowi firmy Toyota Schlossgarage Lampert AG, która jest przedstawicielem Toyoty w Lichtensteinie, za całoroczną opiekę nad autem i jego serwisowanie,

Jackowi Wicenciakowi, właścicielowi firmy Japan Sport Serwis, za pomoc serwisową i wyjątkową jakość usług,

Pawłowi Janystowi, właścicielowi firmy Janysport, za wyposażenie nas w niezniszczalne torby i plecaki,

Marcinowi Piątkowi i Sylwii Major za stałą aktualizację naszej strony internetowej www.desert-racer.eu

Szczególnie dziękujemy naszemu serwisowi, czyli Maćkowi Chełmickiemu i Pawłowi Morawczyńskiemu za wielki wkład w nasz sukces.

Pozdrawiam,

Tomasz Łukasik